Początek roku szkolnego to wyjątkowo ważne wydarzenie. Ma ogromne znaczenie nie tylko dla samych dzieci, ale również dla ich rodziców. Uczniowie cieszą się na myśl o spotkaniu z kolegami i koleżankami i zaczynają nerwowo zerkać na podręcznik do matematyki. Rodzice z niepokojem spoglądają z kolei na listę wydatków wiedząc, że czeka ich skompletowanie szkolnej wyprawki. Czego zatem nie powinno w niej zabraknąć?
Strój na WF i obuwie zmienne
Zarówno strój noszony na zajęcia, jak i solidne obuwie, w którym dziecko będzie chodzić po szkole, to spory wydatek. Nie można przy tym zapominać, że w obu wypadkach mamy do czynienia z rozwiązaniami, które należy wybierać z dużą starannością. Z zakupem stroju warto zresztą wstrzymać się do początku roku szkolnego. Może się okazać, że nowy nauczyciel ma specjalne wymagania w tym zakresie, a zatem – kupiony już przez nas komplet będzie bezużyteczny. Szkoła może mieć też pewne oczekiwania, co do obuwia. Nie brakuje choćby placówek, w których wymaga się, aby dzieci miały kapcie w tym samym kolorze. Sami powinniśmy z kolei zadbać o to, aby kapcie były wygodne, a ich podeszwa nie ślizgała się. Dziecko początkowo nie musi być tym zachwycone, z pewnością jednak zabezpieczymy je w ten sposób przed kontuzją, o jaką nie jest wcale trudno na zatłoczonym korytarzu.
Plecak
Choć co roku pojawiają się apele o to, aby dzieci idące do szkoły nosiły na swoich plecach jak najmniejsze ciężary, zakup plecaka nadal jest bardzo ważny także z uwagi na zdrowie maluchów. Uczeń będzie dążył przede wszystkim do tego, aby plecak miał stosowny nadruk. Rodzic musi jednak zadbać także o jego odpowiednią wielkość i możliwość regulacji. Plecak ma być stabilny, nie może przy tym obciążać kręgosłupa tak, aby dziecko nie nabawiło się wad postawy. Nie warto też ulegać namowom maluchów zachwyconych plecakami noszonymi na jednym ramieniu. Nie są one dobre dla młodych pleców.
